Śledzę poczynania winiarskie Sylwestra od jego początków, od wspólnego wyjazdu na Morawy, za winiarzami, od których zdobywał praktyczne doświadczenia i rady, czytałem jego opisy towarzyszące powstawaniu jego pierwszego wina.

W końcu Sylwester przesłał mi dwie butelki wina, by coś o „naszym pierwszym winie“ się dowiedzieć. W ten sposób miałem możliwość degustacji i oceny wina wraz z mistrzem winiarskim Antonim Kňourkiem, podczas zimowego szkolenia winiarskiego w Březí na Morawach, następnie zaś w zaciszu mojej piwniczki win, gdzie wina najlepiej smakują i się oceniają.

Primum Vinum Regent Rondo 2015 Sylwester stworzył z niewielką pomocą winiarza Marcelego Małkiewicza na bazie kupażu ze szczepu Regent i Rondo, z gron pozyskanych z Winnicy Sandomierskiej.

Winnica położona jest w Sandomierskim Regionie Winiarskim we wsi Góry Wysokie, 7 km od Sandomierza. Ulokowana jest na południowym stoku doliny rzeki Opatówki, na żyznej, przepuszczalnej i lekko zasadowej glebie lessowej na Wyżynie Sandomierskiej ok. 190 m nad poziomem morza. To chroni winorośl od chłodnych i porywistych wiatrów, natomiast lessowe osuwiska i stoki szybko nagrzewają się w dzień i długo oddają ciepło w nocy.

Rondo macerowano przez 2 dni a cały proces pierwszej fermentacji przeprowadzono w szklanym dymionie na drożdżach Siha 10. Regent macerowano przez 3 dni i przeprowadzono fermentacje alkoholową na drożdżach Rubin oraz przeprowadzono drugi proces fermentacji mlekowo-jabłkowej w tanku ze stali nierdzewnej. Oddzielenie ten sam Regent dojrzewał przez pół roku w węgierskiej beczce dębowej Boros 25 l, w której leżakowało wcześniej wino Primum Vinum Cabernet Sauvignon Merlot 2015.

Proporcje kupażu Primum Vinum Regent Rondo 2015, to 25% wina Regent winifikowanego i leżakowanego w tanku ze stali nierdzewnej, 25% wina Regent dojrzewanego w beczce dębowej oraz 50% wina Rodno winifikowanego w szklanym dymionie.

Projekt etykiety wykonany przez p. Artura Soboń z firmy INFODRUK.

A więc jakie jest to „NASZE PIERWSZE WINO“?

Kolor wyraźny, odcień ciemno wiśniowy, z fioletowymi obrzeżami, wino wygląda czyste, dobrze wyklarowane. Bez zarzutu.

Aromaty przyjemne-jest suszona śliwka, wiśnia, w tle lekkie aromaty hybrydowe i jakby maślankowe. Nie jest zupełnie idealnie, ale ciągle jest dobrze, porównując do innych polskich win, które ocenialiśmy podczas szkolenia zimowego i też podczas prezentacji i degustacji win polskich w Čejkovicach na początku roku.

W smaku wyraźnie owocowe z przewagą czerwonych owoców pestkowych, jest trochę jeżyny, czarnej porzeczki. Wydawało się jednak poniekąd płaskie i za mało cieliste, raczej lekkie, zabrakło wyraźniejszej taniny, która tu jest zupełnie jakby usunięta z wina, co dla mnie było minusem tego wina. Kwasowość też raczej niższa-widać solidną pracę podczas fermentacji jabłkowo-mlekowe, która dodała winu gładkości. W sumie dobrze ułożone, nie widać w tym winie ewidentnych błędów winiarza w trakcie winifikacji. Wino było dobrze odebrane przez uczestników szkolenia a winiarzowi Antoniemu spodobało się i jak na pierwsze wino, jak mówił Antoni, to ukłony w stronę autora. Osobiście też mam z tego wina pozytywne doznania, wino dobrze się pije, nie ma zgrzytów ani w aromacie, ani w smaku. Tu trzeba powiedzieć, że wiele win bardziej doświadczonych polskich winiarzy wypadło w degustacji o wiele gorzej. A więc – Sylwester, tak trzymać! To dobry wstęp do dalszych sezonów winiarskich, choć…na dalsze nauki jest na pewno ciągle miejsce. A najlepsza szkoła to kontakty z doświadczonymi winiarzami, chociażby z Moraw, bo tu nie ma miejsca na żadne tajemnice, każdy chętnie dzieli się swoimi doświadczeniami i informacjami.

Reasumując: Primum Vinum Regent Rondo 2015 jest winem, które można spokojnie polecić. Średnia ocen uczestników szkolenia w granicach 80-82 punktów. A więc dobrze, nawet bardzo dobrze!

Sylwester, życzę Ci powodzenia w dalszej Twojej pracy winiarskiej i dziękuję za przesłane wina!

Lech Małysz, ZA WINEM.PL

Przeczytaj również: